Rozdział 5
*oczami Ari*
Stali ubrani w czarne kaptury, które zakrywały im twarze. Patrzyli się tylko na nas. Na szczęście Rumi i Yess jeszcze nie poszły, więc podeszłyśmy bliżej.
- Widzicie tych chłopaków, którzy stoją na przeciwko studia. - zapytałam.
- Których ?? - Rumi zaczęła się rozglądać.
- No tych - Yess wskazała palcem.
- Aaaaaaa - zaczęła energicznie machać - To wasi koledzy????
Jeden z chłopaków uśmiechnął się pod nosem.
- Nie, ale chciałabym żeby tak było - powiedziała MiU i również się uśmiechnęła.
- Myślisz, że wyglądają na przyjaznych i miłych. - zaczęłam krążyć wokół dziewczyn.
- Skąd wiesz co kryje się pod kapturami?- zapytała rozmarzona.
- Może na wszelki wypadek wyjdźmy tylnim wyjściem. - zawróciłam ją na ziemię.
- No dobra jak tam sobie chcesz.
- Rumi, Yess zasłońcie nas - spokojnym głosem zwróciłam się do dziewczyn.
Kiwnęły tylko głowami niczym małe mopsy, a my ruszyłyśmy przed siebie. Zmierzałyśmy w stronę trambaju.
Gdy już weszłyśmy zajęłyśmy miejsca obok wielu ciekawych osób:
Rozglądając się po majestatycznym krajobrazie trambaju spostrzegłyśmy tych samych chłopaków z przed studia...
*oczami Kooka*
Wyjaśniłem wszystko V i od razu pojechaliśmy do miejsca gdzie nadawał pen drive. Stanęliśmy pod jakimś studiem tańca. Sygnał wskazujący jego miejsce non stop się poruszał. Myśleliśmy, że ma go któraś z tańczących dziewczyn w środku, ale po chwili sygnał nadawał za budynkiem. Szliśmy za nim i dotarliśmy do trambaju.
----------------------------------------------------------------------------------------
Nieźle, nieźle, ale nich się coś stanie. Taki dreszczyk emocji xD
OdpowiedzUsuń